Z góry wielkie SORRY za opóźnienia. Mam małe zawirowania ostatnio i trochę ciężko mi jest się skupić na pisaniu. Mam na razie 13 stron rozdziału, ale postaram się go szybciutko skończyć. Mam nadzieję, że uzbroicie się jeszcze w cierpliwość i poczekacie. Moja wena jest kapryśna i czasem nie chce ze mną współpracować. Jak na złość podsuwa mi pomysły na nowe opowiadania, a te trwające zostają w tyle. Hm, może to skutki nawiedzającego mnie przeziębienia... No cóż, wezmę się w garść i coś napiszę, więc z góry dziękuję za cierpliwość do mnie, wiecznie spóźnionego roztrzepańca.
Poczekamy, a i nie obrazisz się, że dałam cię jako inspirującą mnie na Polski. :)
OdpowiedzUsuńEwa
Nie, nie obrażę się ^^
UsuńPewnie, że poczekamy :)
OdpowiedzUsuńZawsze poczekam!
OdpowiedzUsuńCałuję i ściskam :)
P.S - sama mam sporo problemów, a zbliżająca się matura wcale nie pomaga :/